Coś ostatnio nie mam ochoty pisać. Nie chcem, ale muszem ... dla przyzwoitości. Tutaj jednak przedstawię tylko kilka zdjęć, a opisy pojawią się na stronie Stowarzyszenia www.dookola-swiata.com Tam też jest pełniejsza galeria zdjęć z tego wyjazdu. Zapraszam.
Jeden z moich noclegów na tarasie nieczynnego baru - pusta plaża Eraclea Minoa.
Chrystus Pantokrator - niesamowita mozaika w katedrze w Cefalu.
Próbowałem namówić właściciela tego pięknego, czerwonego Indiana, aby zamienił się ze mną na rowery - nie udało się, musiałem sobie radzić na swoim spanachanym Kellysie ;)
Takimi pojazdami można zwiedzać piękne Noto.
Współczesne rzeźby Mitoraja idealnie komponują się na tle antycznych ruin w Agrigento.
Urodziłem się w Lublinie, rocznik '75
Zawsze byłem wielkim „marzycielem” w czym wybitnie przeszkadzała mi szkoła. Sięgając w głąb pamięcią to zaczęła mi ona przeszkadzać w czwartej klasie podstawówki i nigdy nie przestała.
W roku szkolnym było dla mnie więcej dni wolnych, niż tych spędzanych z rówieśnikami w klasie.
Brak zaangażowania w „szkolne życie” nie oznaczał, że nic mnie nie interesowało. Wręcz przeciwnie. Uczyłem się grać na gitarze basowej i kontrabasie, grałem w różnych zespołach. Dużo podróżowałem, przejechałem pociągiem i autostopem praktycznie całą Polskę. Nie przeszkadzał mi w tym fakt, że pochodzę ze skrajnie biednej rodziny. Jakoś tak bez grosza można było wyjechać, pieniądze nie były potrzebne.
Ożeniłem się z naprawdę wspaniałą kobietą, rozumiemy się praktycznie idealnie, mamy te same wartości , priorytety. Mamy wspaniałą córkę, a nawet już dwie córki.
Zmiany, zmiany, zmiany !!
Rzuciłem palenie, praktycznie nie piję alkoholu, realizuję się jako szczęśliwy i odpowiedzialny TATUŚ. Większość czasu poświęcając rodzinie i podróżom.
No i chyba wreszcie mam co chciałem ...