Tablica "Ku Czci ..."Później dłuższa, urlopowa "wyprawa" fotograficzno - przyrodnicza "Białowieskie Żubry". Jeśli się uda, chciałbym ją połączyć z "Bocianim Szlakiem" i dalej wzdłuż Narwi aż do Nowogrodu. To będzie chyba najdłuższa tegoroczna wyprawa. Wybierzemy się też do Chełma aby dokładniej zwiedzić to ciekawe miasto, starsze od Lublina. Ze wstydem stwierdzam, ale do dzisiaj zwiedziliśmy tylko okolice dworca PKP.
Peron dziewięć i trzyczwarte ;)Koniecznie musimy udać się do Kusz. To mała wioska, ok 120 km od Lublina, gdzie mamy niezłą bazę noclegową i wypadową do Biłgoraja, Krzeszowa, Tarnogrodu, Leżajska, Łańcuta, Rzeszowa, Niska, Sandomierza i wielu, wielu innych pobliskich, atrakcyjnych miasteczek.
Starodawne gospodarstwa w Kuszach ...
... i pobliskim Sierakowie ...
... to prawdziwa sielanka ...
... cisza i spokój.Będzie też Zamość, Szczebrzeszyn, Susiec, Kazimierz Dolny, Janowiec, Puławy. I co jeszcze ?? ... tego, to nikt nie wie. W związku z faktem podróży z dziećmi, dzienne dystanse to max. 40 km. Zapraszam więc chętne rodziny do wspólnego rowerowania. Wszystkie noclegi pod namiotem, kuchnia własna ;) No dobra, trochę się rozmarzyłem. Czas zejść na ziemię ! Zapraszam wszystkich chętnych w najbliższą sobotę na rowerowy wyjazd nad jezioro Krasne. Póki co są dwie chętne osoby. Ja i Weronika. Dołączy ktoś ????
A tak wyglądała ubiegłoroczna wyprawa "Wybrzeże we dwoje"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz